fotografie przyrody z mojego najbliższego otoczenia i nie tylko
poniedziałek, 23 grudnia 2013
kiedy przyjdzie zima
Już kończy się grudzień, a krajobraz wokół jesienny. Temperatura nawet w nocy jest dodatnia. Wiele roślin są nadal zielone. Nawet przyjemnie jest pospacerować, powietrze jest wilgotne i przesiąknięte zapachami lasu. Słonecznych chwil jest niewiele i dni są najkrótsze w roku. O godz. 15.00 w lesie zapada zmierzch.
poniedziałek, 2 grudnia 2013
przykra niespodzianka
Jak zwykle wybraliśmy się do naszego jeziora w końcu listopada. Pogoda była odpowiednia dla kąpieli..Bylo pusto i cicho, a także nadzwyczaj wilgotno .Chociaż nie ma już dawno zieleni widoki były wspaniałe. Kiedy zblizylismy się do wody spotkało nas bardzo przykre zaskoczenie. Wszędzie na powierzchni wody było niebiesko-zielono od sinic. Przeszliśmy się brzegiem ale wszędzie było tak samo. Koniec z kapielą. Do następnego roku.
sobota, 23 listopada 2013
listopadowe pejzaże
Czy w listopadowe ponure pochmurne i mgliste dni warto fotografować przyrodę?
Często takie widoki nie zachęcają nawet do spacerów. Ubogie światlo późnej jesieni i brak barw w przyrodzie nie skłaniają do utrwalania widków. Jednak może to być wyzwaniem ten typ otaczających pejzaży i niezwykły skłaniający do melancholii nastrój. Myślę, że wymaga ta sytuacja innego spojrzenia, zastanowienia się nad kompozycją w tak ubogim w barwy otoczeniu. Zachęca również to do eksperymentowania. Oto poniżej kilka zdjęć wykonanych w połowie listopada.
środa, 30 października 2013
koniec października
Koniec października. Nad jeziorem Mikaszewo nie ma nikogo oprócz nas.
Pogoda sprzyja, jest słonecznie, słaby wiatr. Krótkie zanurzenie w wodzie o temperaturze 7 stopni, to jest nasze hartowanie. Kolory jesieni już bledną, prawie wszystkie liście opadły i ptaków nie widać. Tylko słychać wysoko krakanie pary kruków.
piątek, 25 października 2013
zabawne zdarzenie
Za moim oknem są trzy dęby. Jesienią przylatują tu sójki po żołędzie. Rankiem zauważyłem sójkę na pobliskiej starej jabłoni i młodego kotka sąsiada skradającego się do niej. Ptak wcale nie uciekał, ale zbliżał się do kota. Potem przeskakiwał na sąsiednią gałąź i kot schodził do pnia i przechodził na tą gałąź. To się powtarzało. Poszedłem po aparat i sfotografowałem z balkonu. Nadal sójka wyraźnie bawiła się z kotem pozwalając mu zbliżać się dość blisko. Kot zrezygnował po około 15 minutach.
sobota, 19 października 2013
złota polska jesień - to jest mój 100 -y post
Przyroda w jesieni zamiera, ale jednocześnie rysuje nam wspaniałe pejzaże o bardzo bogatej kolorystyce. Wraz z upływem czasu kolorów jest coraz mniej i mniej światła. Te czynniki wpływaja na nastrój . Umiejętność wyszukania odpowiedniego miejsca i czasu pozwala na uzyskanie bardzo ciekawych wyników, jakie nie są możliwe w innych porach roku.
sobota, 12 października 2013
złota polska jesień
Lato minęło jak zwykle szybko, zbyt szybkoi przyszła jesień. Dla fotografa przyrody jest to bardzo interesująca pora roku. Kolory liści, mgły i światlo jesienne tworzą niepowtarzalne widoki i nastroje. Co wybrać fotografować i kiedy jest bardzo wazne, aby uzyskać zadowalający efekt. Okres ten nie trwa zbyt długo i można przegapić najlepsze momenty.
czwartek, 26 września 2013
na grzyby
niedziela, 22 września 2013
Tym razem tego owada pokazała mi żona, który siedział na scianie naszego domu. Wziąłem aparat i wyszedlem go sfotografować. On ciągle tam był. Wykonałem kilka zdjęć, a potem przenioslem go na roślinę i też tam sfotografowałem. To jest Ciołek matowy (Dorcus parallelipipedus) – gatunek chrząszcza z rodziny jelonkowatych (Lucanidae).Bardzo się cieszę, bo nie miałem go jeszcze w swojej kolekcji.
Subskrybuj:
Posty (Atom)