Mam nadzieję, że to był nasz ostatni narciarski dzien.Wczesnym porankiem wyruszyliśmy do naszego lasu, gdzie są wspaniałe miejsca dla jazdy na nartach. Chociaż tu i tam są plamy bez sniegu, jednak większość pól i lasu jest pod śniegiem. Temperatura bliska zeru i słońce przygrzewa coraz mocniej. Tak długiego sezonu narciarskiego nie było od lat.Jak zwykle byliśmy w lesie sami i tylko widoczne tropy dzikich zwierząt i ślady naszych nart na śniegu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz