Co prawda, za oknem jakby już po zimie i prognozy na najbliższy okres nie przewidują jej powrotu. Zima była taka krótka, że nie każdy zdążył ją zauważyć. Dlatego wracam do krajobrazów zimowych ze stycznia. Warto było wykorzystać te dni. Sam osobiście spodziewałem się takiej zmiany i codziennie bywałem na śniegu najczęściej na nartach, dla zdrowia i przyjemności. Oto dalsze zdjęcia z tego okresu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz