Trzeba powiedzieć, że w zasadzie to ich brakuje. Trzeba szukać w obrazach nastrojowości. Druga połowa października i listopad są dość ponurymi, szarymi dniami. Prawie wszystkie drzewa straciły liście i przeważają jednolite bezkolorowe krajobrazy. Tylko kolor nieba o wschodzie i zachodzie słońca bywa piękny i kolorowy. Trudno wybrać coś odpowiedniego do sfotografowania. Warunki ekspozycji zazwyczaj są słabe. Oto kilka zdjęć poniżej z mojego otoczenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz