Dzisiaj nad ranem spadło kilka milimetrów śniegu. To pierwszy śnieg przed zimą. Tylko na zaoranym polu śnieg pozostał do wieczora. Po południu wyszedłem na spacer. Pogoda była pochmurna i dość wietrznie. Po 2 kilometrach spaceru dostrzegłem 5 saren, które zbliżały się do zabudowań. Szkoda, że nie miałem aparatu z odpowiednim obiektywem. Wykonałem kilka zdjęć z dość dużej odległości. Miło jest zobaczyć te zwierzęta w tak ponury dzień.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz