Z nadejściem zimy powracają do nas łosie. Powracają one do szpilkowych lasów. Mamy tutaj sporo młodych sosnowych zalesień, które bardzo lubią łosie. Wczoraj już przed samym zachodem słońca przejeżdżając polną drogę najpierw zauważyliśmy tylko głowę łosia z dużym porożem. Kiedy zbliżyliśmy się za pagórkiem było dwa łosie jeden dorosły, a drugi bardzo młody. Najpierw wykonałem kilka zdjęć z samochodu. Gdy wyszedłem i chciałem zbiżyć się nieco i zrobić zdjęcia pod innym kątem, zwierzęta ruszyły powoli do ucieczki. Po kilku minutach skryły się w sosnowym lesie. Było to niespodziewane ale i przyjemne spotkanie. Warto ze sobą mieć sprzęt fotograficzny