Wspominałem w końcu sierpnia, że sezon turystyczny się kończy. Okazuje się, że taka wspaniała ciepła i słoneczna pogoda przedłużyła go trochę. Prawda wśród turystów nie ma prawie dzieci i młodzieży, a głównie to emeryci, którzy mają urlop przez cały rok, tak jak ja. Poraz pierwszy wybraliśmy się na spływ piękną dziką rzeką Czarną Hańczą. Podczas takiej pogody otaczająca przyroda wywołuje tylko przyjemny nastrój. Po pokonaniu odcinka rzeki trochę byliśmy zmęczeni. Kolejny etap to wypoczynek na brzegu jeziora Mikaszewo. Oto kilka zdjęć z naszego spływu.
fotografie przyrody z mojego najbliższego otoczenia i nie tylko
sobota, 17 września 2016
poniedziałek, 5 września 2016
czy to koniec turystycznego sezonu?
Zazwyczaj z końcem wakacji turyści opuszczają jeziora. Jeszcze można spotkać podczas sprzyjającej pogody kajakarzy. Przepływają oni najczęściej rzeką Czarna Hańcza, a dalej Kanałem Augustowskim i jeziorami aż do Augustowa. Piękny ten odcinek trasy często pokonują turyści z wielu krajów Unii Europejskiej. Na wypoczynek nad jeziorem już niewielu turystów decydują się. Tylko wędkarze aż do późnej jesieni samotnie z łódki lub z brzegu próbują złowić tę wielką rybę. Oto kilka zdjęć z początku września.
Subskrybuj:
Posty (Atom)